Komentarze: 10
Jest tak nudno, że zastanawiam się czy dla zabicia czasu nie rozegrać z wujkiem partyjki w szachy. Biorąc pod uwagę jego refleks i moje zdolności intelektualne zwycięzca powinien się wyłonić jeszcze w tym kwartale. Oczywiście pomijając siły oporu i inne katastroficzne zdarzenia natury losowej. Głowa mnie po wczorajszym napierdala z deko albo dwa, a moi wykładowcy jak na złość przewidzieli w zbliżającym się tygodniu z pól tuzina kół sprawdzających mój znikomy stan wiedzy. Te krwiożercze bestie doprowadzają mnie momentami do furii, ale co zrobić. Są niczym rolnicy, zapierdolisz jednego, na jego miejsce pojawi się dziesięciu nowych (bez obrazy Andrzej). Wojna trwa, trzeba korzystać z życia, bo niedługo wszyscy zginiemy z rąk niegodziwego Saddama i jego popleczników. Niech więc każdy zajmie się tym, co lubi najbardziej! Ja udam się na oficjalną manifestację przeciwko atakowi terrorystycznemu na Irak. Zrobiłem sobie taki zajebisty transparent z napisem: „Łor yz nat di anser”. Kto wie, może w ten sposób uratuję swoje dupsko przed kolejnymi nalotami. A Ty co będziesz robić?